Seria filmów, jaką proponujemy Państwu w ramach przeglądu organizowanego przez Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie i Konsulat Generalny Stanów Zjednoczonych w Krakowie, ma dać choćby częściowe świadectwo inspiracji, jaką kino - a w szczególności kino amerykańskie - wciąż czerpie z fenomenu nieustannie rozwijającej się awiacji.
Kino i awiacja mają ze sobą wiele wspólnego - i bynajmniej nie tylko to, że dziś trudno wyobrazić sobie jakikolwiek dłuższy lot pasażerski bez osobistego ekranu, na którym oferuje się nam do wyboru kilkanaście filmów i seriali telewizyjnych. Pokrewieństwo tych dwóch fenomenów ma o wiele głębszy charakter: tak lot, jak i ożywienie martwych obrazów, przez wieki i tysiąclecia pozostawało jednym z ludzkich marzeń pozornie niemożliwych do spełnienia.
Wzlecieć w górę i szybować wysoko nad światem; utrwalić mijający czas i zapisać wyglądy zjawisk w skali zbliżonej do 1:1 - obydwa te sny wyrastają ze wspólnego podłoża, z którego pochodzi zarazem nowoczesność jako taka: są dowodem na ludzki pęd do przekraczania własnych uwarunkowań; do ciągłego sięgania wyżej i dalej. Samoloty sprawiły, że staliśmy się trochę bardziej podobni do ptaków (tudzież do aniołów) - kino dało nam moc "puszkowania" czasu i powracania do chwil i osób, które dawno już przeminęły.
Dobierając tytuły do pokazania w tej serii, kierowałem się zarówno wartością artystyczną filmów, ich walorami widowiskowymi, jak i relatywną nieznajomością danych tytułów w Polsce. Stąd na przykład brak tu
Awiatora (2004) Martina Scorsese, który jest w Polsce już bardzo dobrze znany. Zamiast filmu o Howardzie Hughesie, cykl pokazów otworzymy dziełem zrealizowanym przez niego samego, a mianowicie
Aniołami piekieł (1930): opowieścią o bohaterstwie pilotów i wojny światowej, zawierającą jedne z najlepszych sekwencji bitw powietrznych, jakie w ogóle zrealizowano.
Zależy nam, by podkreślić zarówno ducha współpracy i odpowiedzialności, jaki łączy ludzi na co dzień latających samolotami, jak i ducha przygody, który jest nieodłączny tak od samej awiacji, jak i amerykańskiej kultury zbudowanej na przekonaniu o konieczności ciągłej modernizacji status quo. Przykładem tej pierwszej cechy - poczucia wspólnoty - jest wspaniały film Howarda Hawksa o nieustraszonych pilotach południowoamerykańskiej agencji pocztowej pt.
Tylko aniołowie mają skrzydła (1939), z plejadą gwiazd dowodzoną przez Cary’ego Granta. Jeśli idzie o widowiskowość, trudno o lepszy przykład niż
Wielki Waldo Pepper (1975), poświęcony wyczynowym lotom nieustraszonego śmiałka, zagranego przez Roberta Redforda.
W nawiązaniu do zeszłorocznej serii filmów Billy’ego Wildera, zorganizowanej również przy współpracy Konsulatu Generalnego, pokażemy wyreżyserowaną przezeń biografię Charlesa Lindbergha - pioniera lotów transatlantyckich - w wizualnie zdumiewającym
The Spirit of St. Louis (1957) z Jamesem Stewartem w roli głównej. Seria zostanie zamknięta niemym klasykiem - i zarazem pierwszym w historii laureatem Oscara za najlepszy film roku - zatytułowanym
Skrzydła (1927), w którym pojawia się między innymi młody początkujący aktor nazwiskiem Gary Cooper. Uzupełnieniem seansów będą też filmy krótkometrażowe:
Latający ojczulek (1951) Stanleya Kubricka, poświęcony księdzu z Nowego Meksyku, który porusza się po swej rozległej parafii małą awionetką, a także odcinek znanego serialu animowanego studia Hanna-Barbera pt.
Dick Wredniak i Bałwan w swych latających maszynach (1969-1970), w którym główny rysownik Jerry Eisenberg stworzył serię najbardziej zwariowanych (i nie mających nic wspólnego z prawami aerodynamiki) samolotów, jakie można sobie wyobrazić.
Podążając tokiem rozumowania zaproponowanym na początku tego artykułu, trudno nie dostrzec że tak lot, jak i kino pozwoliły nam na zupełnie nowe spojrzenie na rzeczy pozornie dobrze znane. Świat widziany z lotu ptaka - tudzież z wysokości jeszcze większych, jakich nigdy żaden ptak nie osiągnął - to zupełnie nowa perspektywa wizualna w historii ludzkiego doświadczenia. Samolot umożliwił rzecz niesłychaną: człowiek nie musi już koniecznie zadzierać głowy ku niebu, by spojrzeć na górski szczyt. Może wzlecieć ponad niego i przyjrzeć mu się pochylając w dół, niczym figurce stojącej na kominku. Podobnej zmiany w widzeniu dokonało kino, którego kamery to zbliżają się do przedmiotów, to od nich oddalają - posiadają wolność, jakiego samo ludzkie oko nie mogłoby osiągnąć.
Mamy nadzieję, że ta seria filmów - zatytułowana "Hollywod Takes Off" - pozwoli widzom na nowe spojrzenie na sam fenomen ludzkiego snu o lataniu. Snu, który stał się rzeczywistością tak powszednią, iż czasem łatwo zapomnieć jak wiele pokoleń co najwyżej wyobrażało sobie tę przygodę, której dziś większość z nas doświadcza jako jednego więcej elementu własnej codzienności.
dr Michał Oleszczyk
Filmy wyświetlane w programie "Hollywood Takes Off" w kolejności powstania:
Skrzydła
Wings
1927
reżyseria: William A. Wellman
scenariusz: John Monk Saunders, Hope Loring
wykonanie: Clara Bow, Charles ‘Buddy’ Rogers, Richard Arlen
czarno-biały, 141 min
film niemy, napisy angielskie
- 11 czerwca (poniedziałek)
Aniołowie piekieł
Hell's Angels
1930
reżyseria: Howard Hughes, James Whale, Edmund Goulding
scenariusz: Harry Behn, Howard Estabrook, Joseph Moncure March
wykonanie: Jean Harlow, Ben Lyon, James Hall
czarno-biały, 127 min
film w angielskiej wersji językowej
Tylko aniołowie mają skrzydła
Only Angels Have Wings
1939
reżyseria: Howard Hawks
scenariusz: Howard Hawks, Jules Furthman
wykonanie: Cary Grant, Jean Arthur, Rita Hayworth
czarno-biały, 121 min
film w angielskiej wersji językowej z polskimi napisami
- 31 maja (czwartek), godz. 18:30
Latający ojczulek
Flying Padre
1951
reżyseria: Stanley Kubrick
scenariusz: Stanley Kubrick
czarno-biały, 9 min
film w angielskiej wersji językowej z polskimi napisami
- 31 maja (czwartek), godz. 18:30
The Spirit of St. Louis
1957
reżyseria: Billy Wilder
scenariusz: Charles Lederer, Wendell Mayes, Billy Wilder
wykonanie: James Stewart, Murray Hamilton, Patricia Smith
barwny, 135 min
film w angielskiej wersji językowej z polskimi napisami
- 14 maja (poniedziałek), godz. 18:30
Dick Wredniak i Bałwan w swych latających maszynach
Dastardly and Muttley in their Flying Machines
1969-1970
reżyseria: Joseph Barbera, William Hanna
rysował: Jerry Eisenberg
film w angielskiej wersji językowej
- 12 kwietnia (czwartek), godz. 18:30
Wielki Waldo Pepper
The Great Waldo Pepper
1975
reżyseria: George Roy Hill
scenariusz: George Roy Hill, William Goldman
wykonanie: Robert Redford, Bo Svensson, Susan Sarandon
barwny, 107 min
film w angielskiej wersji językowej z polskimi napisami
- 12 kwietnia (czwartek), godz. 18:30
UWAGA: Terminy projekcji mogą ulec zmianie.